Makha i Mansur
W jaki sposób pomaga im udział w programie?
Rodzina długo mieszkała w ośrodku dla cudzoziemców, bezskutecznie szukając mieszkania. Wreszcie, dzięki udziałowi w programie i ogromnemu wsparciu darczyńców i darczyń, w październiku 2019 r. udało się znaleźć dla nich mieszkanie. Ze względu na stan zdrowia Alego, spokój i poczucie bezpieczeństwa, płynące z „bycia u siebie”, są dla nich szczególnie ważne.
Mały Ali jest leczony onkologicznie w szpitalu w Warszawie. Niedawno był ponownie hospitalizowany.
Pan Mansur po przebytych torturach cierpi na PTSD, a także z powodu nie do końca wyleczonych urazów fizycznych. Mimo kłopotów zdrowotnych pracował jako ochroniarz, ale podczas epidemii, w obawie o możliwość zarażenia Alego, zrezygnował z pracy, aby ograniczyć kontakt z ludźmi. Planuje niedługo wrócić do pracy.
Rodzinę wspiera asystentka rodziny pracująca w Fundacji. Rodzina jest bardzo zaangażowana w relację z asystentka, ma z nią stały kontakt.
Jakie są ich najpilniejsze potrzeby:
Pomoc mieszkaniowa / dopłaty do czynszu i rachunków / pomoc rzeczowa / nauka polskiego / pomoc psychologiczna / pomoc w kontakcie ze służbą zdrowia.
Co lubią robić w wolnym czasie?
Pani Makha lubi gotować, zwłaszcza pięknie udekorowane ciasta – szczególnie cieszy się, kiedy dzieciom smakuje. Ali lubi klocki lego. Maha najbardziej lubi śpiewać.
O czym marzą?
Pan Mansur chciałby zostać w Polsce i na stałe pracować. Ale najważniejsze jest po prostu, żeby dzieci były zdrowe, żeby rodzina była bezpieczna.
Dzieci marzą o tym, żeby mieć psa, najlepiej labradora, albo jakiegoś podobnego do wilka. Ali i Maha chcieliby być w przyszłości lekarzami.
CEL: 29 820 zł
To roczny koszt wsparcia, zapewnianego rodzinie w ramach programu.