Said i Zakija
W jaki sposób pomaga im udział w programie?
W ich poprzednim mieszkaniu panowała duża wilgoć, mieszkanie było zagrzybione. Wzmagało to tylko problemy zdrowotne członków rodziny. Teraz mieszkają już w lepszych warunkach. Dorośli uczą się języka polskiego w Fundacji i czekają na wolne miejsce u psycholożki.
Pani Zakija przeszła operację, która miała jej pomóc z utrudniającymi życie migrenami, ale niestety – na razie nie odczuwa poprawy. Musi przyjmować leki, na które nie wystarcza jej pieniędzy. Pod koniec 2021 u Pani Zakiji pojawiły się kolejne problemy zdrowotne – również wymagające operacji, do której właśnie się przygotowuje.
Pan Said, dziennikarz z zawodu, w Tadżykistanie miał dobrze prosperującą firmę budowlaną, a w Polsce jest kierowcą. Ma kłopoty z ciśnieniem. Najstarszy syn Jakub ma problemy z nogą, a rehabilitacja na razie nie przynosi zadowalających efektów.
Jakie są ich najpilniejsze potrzeby?
Wsparcie mieszkaniowe / dopłaty do czynszu i rachunków / pomoc psychologiczna dla dorosłych / wsparcie asystentki rodziny / pomoc w szukaniu pracy / pomoc w nauce dla dzieci.
Co lubią robić w wolnym czasie?
Pan Said lubi uprawiać sport: biega i jeździ na rowerze. Pani Zakija lubi czytać i chodzić na spacery. Jakub interesuje się MMA, a młodsze dzieci lubią bawić się z malutkim Ahmetem.
W Warszawie najbardziej lubią Stare Miasto, bo czują tam, że mają kontakt z historią i kulturą Polski. Od tych warszawskich wolą pruszkowskie parki, bo jest w nich mniej ludzi i spokój, więc można bardziej odpocząć. Said i Zakija lubią też Gdańsk – kiedyś mieszkający tam znajomy Polak zaprosił ich do siebie i bardzo im się spodobało.
O czym marzą?
Gdyby w Tadżykistanie zmieniła się władza i wprowadzono demokrację, to bardzo chcieliby tam wrócić. Jeśli natomiast nic się nie zmieni, to Pan Said chciałby założyć w Polsce firmę budowlaną. Dwójka starszego rodzeństwa uczy się w szkole budowlanej – ze śmiechem namawiają tatę na własny biznes, żeby zatrudnił ich po szkole. Tahira chciałaby być dziennikarką, tak jak tata. A Pani Zakija marzy po prostu o dobrych warunkach życia dla swoich dzieci.
Chcieliby założyć w Polsce organizację pozarządową, związaną z pomocą dla więźniów politycznych w Tadżykistanie.
Na co zbieramy?
- dopłaty do czynszu
- pomoc w szukaniu pracy
- wsparcie asystentki rodziny
- wsparcie psychologa
CEL: 34 200 zł
To roczny koszt wsparcia, zapewnianego rodzinie w ramach programu.