Sukces: rodzina pani Luizy zostaje w Polsce
To była długa droga. Od momentu ucieczki rodziny pani Luizy z Czeczenii do dnia uzyskania zgody na pobyt ze względów humanitarnych minęło ponad siedem lat. Siedem lat życia w niepewności i w strachu przed deportacją. Dla jej czworga dzieci to połowa albo większa część życia. Poczucie tymczasowości negatywnie odbijało się na ich zdrowiu psychicznym i sytuacji w szkole. Z powodu nieuregulowanego pobytu rodzina nie miała dostępu do pomocy społecznej, a pani Luiza nie mogła znaleźć stałej pracy.
Zanim rodzina dołączyła do programu Witaj w domu, mieszkała w ośrodku dla cudzoziemców, a potem w wynajętym pokoju. Niewielki metraż (zaledwie 12 mkw dla rodziny z czwórką dzieci), współdzielone z innymi osobami kuchnia i łazienka oraz panująca w lokalu wilgoć sprawiały, że były to naprawdę trudne warunki. Dzięki udziałowi w programie rodzina mogła przeprowadzić się do innego mieszkania – niewielkiego, ale bezpiecznego i samodzielnego. Dzieci otrzymały wsparcie w nauce w ramach programu tutoringowego, a pani Luiza intensywnie uczyła się polskiego. Mimo problemów zdrowotnych, podejmowała się każdej pracy, by zapewnić dzieciom utrzymanie. Widmo deportacji wciąż jednak wisiało nad jej głową.
Powrót do Czeczenii byłby dla niej bardzo niebezpieczny. Pani Luiza przetrwała przemoc domową, a w kraju pochodzenia grozi jej zemsta ze strony rodziny byłego męża. Razem z prawnikiem z Fundacji przez kilka lat walczyła o przyznanie pobytu humanitarnego, napotykając po drodze na liczne odmowy. Każda z nich była dla rodziny małym końcem świata. Ostatnie postępowanie, które zakończyło się sukcesem, trwało niemal rok i uczestniczył w nim Rzecznik Praw Dziecka.
Dla rodziny to początek nowego rozdziału. Pani Luiza ma nadzieję, że prawo pobytu umożliwi jej podjęcie zatrudnienia na umowę o pracę, a dzieciom pozwoli na odzyskanie beztroski i spokoju. Przy wsparciu fundacyjnej specjalistki ds. integracji zrobiła już wiele ważnych kroków w kierunku pełnej samodzielności. Na pewno nie brakuje jej siły i determinacji, by dążyć do tego, czego pragnie każda rodzina z doświadczeniem uchodźczym – dobrego, bezpiecznego życia.
Możecie wesprzeć rodzinę pani Luizy w kolejnych krokach do osiagnięcia pełnej samodzielności, dołączając do zbiórki.